Kraków, 25.06.2018
Witam Was moje Kochane❗ 😘 / moi Kochani❗ 😏
Co u Was❓ 😵
Tego wieczoru byłem w restauracji Zenit z Tatą, Olą, Bratem Michałem, Julią i Dziadkiem Andrzejem na powitalno-zapoznawczym desero-obiedzie. Zamówiłem sobie na dobry początek kawke i creme brulee. Jednak okazało się że to była tylko przystawka! Poźniej w grę weszły krewetki w sosie słodko-pikantnym i piwko.
Następnie poszliśmy na spacer nad Zakrzówek. Tata ma tam dobrego przyjaciela Maćka, który jest tam instruktorem. Gadaliśmy, siedzieliśmy, chodziliśmy i miło było.