30.04.2019

Poland 2019


Jasienica, 30.05.2019

Witam WAs moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Co u Was?  😵

Deszcz dziś zelżał. Tzn. nie padał przez cały dzień, tylko z przerwami! 😂  Po jakim takim wyschnięciu wody z trawy, przeszedłem się po ogrodzie. Chmury wisiały nad Jasienicą i okolicznymi miejscowościami. 
Przerobiłem nieco mój wczorajszy rysunek. 


w ogrodzie przed deszczem













Zapraszam też na FB:

Music on today:



29.04.2019

Poland 2019


Jasienica, 29.04.2019

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Dnia dzisiejszego nie wiele się zmieniło, jeśli chodzi o pogodę... = tkwiłem w domu, czasami wyszedłem na werandę, żeby po krótkiej chwili zatrzasnąć za sobą drzwi (było zimno, mokro i nieprzyjemnie). Czytałem, a właściwie kończyłem "Zaginioną dziewczynę".
 Bulbunia💗😘 była na zakupach. My z Dziadkiem💗😘 zostaliśmy w domu. B. 💗😘 kupiła mi m. in. blok rysunkowy, kredki i farbki plakatowe (z moich kieszonkowych). Wieczorem powstało "pierwsze dzieło" 😂 (dałem w cudzysłów, albowiem to moje pierwsze dzieło narysowane w tym bloku).

https://www.facebook.com/lukas.paulo


"Kobieta w restauracji" - moje dzieło

Music on today:



28.04.2019

Poland 2019


Jasienica, 28.04.2019

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Co u Was? 😵

U mnie wszystko ok. Choć deszcz padał przez cały dzień, więc nie mogłem wyjść do ogrodu, ani się ruszyć. Jako, że dzisiaj była Niedziela, nie ćwiczyłem zbytnio i cały dzień prze-bomb-iłem! Uczestniczyłem w Transmisji Mszy Świętej z Bielska Białej.
Zacząłem oglądać filmy.

deszcz padał dziś przez cały dzień 
 podwieczorek 
 w gifie: ja, ciacho i kawa 
 a to repeta, bo... nie poczułem smaku! 😝
 i raz jeszcze deszcz podlewa ogród



 Zapraszam do komentowania i na FB:

Music on today:



27.04.2019

Mistrzowie Kabaretów:


Poland 2019


Jasienica, 27.04.2019

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

W dniu dzisiejszym ćwiczyłem w domu, na werandzie i chodziłem. Padał przelotny deszcz. Pająk wił pajęcze sieci. Niestety, niemądrze to rozplanował, gdyż wił akurat na przejściu! I w dodatku wiał wiatr. Te warunki nie sprzyjały rozbudowy pajęczyny...
  Babcia przygotowała podwieczorek: upiekła ciastko, mazurek. 

Zapraszam do oglądania zdjęć, komentowania i na FB:


przelotny deszcz, słońce i nić pająka  
w ogrodzie
 
mucha na murze 
 podwieczorek 
 gif na werandzie



Music on today:



26.04.2019

Poland 2019


Jasienica, 26.04.2019

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Co u Was? 😵

U mnie wszystko ok. Tego dnia pojechałem z Bulbunią 💖😘 do Birczy. Najpierw poszedłem do fryzjerki. Ścięła mi włosy na krótko, na Irokeza. 
Później poszliśmy do "Słodziaka" na lody! Bulbunia  m. in.zrobiła zakupy w Delikatesach Centrum i załatwiła inne sprawy. 
Wróciliśmy do Jasienicy i Bulbunia zaczęła robić obiad. 
Nie długo zjedliśmy pyszny obiad w ogrodzie.  


stare fotografie na ścianie

 "Słodziak" czynny: 



 drugie danie 




 nowa fryzura słodzika 😂


Zapraszam do komentowania i na FB:

Music on today:





25.04.2019

Moja najnowsza opowieść:



"Randka z zabójstwem w tle"


- Jutro o 11 w "Nuta Cafe" - usłyszałem w słuchawce telefonicznej - Do zobaczenia! - to była Garce, znajoma mojej znajomej, z którą poznałem się w czasie wakacji. 
Jutro nadeszło jakby ktoś mnie walnął w łepetynę czymś twardym = w oka mgnieniu. Przed 11 było jeszcze kilka godzin, więc poszedłem do kawiarni. Kupiłem bukiet tulipanów. Ich czerwień, aż raziła w oczy. Do "Nuta Cafe" zdążyłbym w pięć minut, więc zatrzymałem się w parku. I tam właśnie, zostałem naocznym świadkiem kradzieży, a potem zabójstwa! Facet, na oko 175 cm wzrostu, w kominiarce, ukradł biznesmenowi walizkę i zaczął uciekać. Złodziej nie domyślił się, że biznesmen jest uzbrojony,. Ma pistolet z którego - celnie - wystrzelił. 
Policja nadjechała po chwili. Z parku wydostałem się wydostałem się wspinaczką po murze, równoległym wyjściem. 
W "Nuta Cafe" byłem 10 minut przed 11 - tą. Grace na szczęście nieznacznie się spóźniła. 
- Cześć Lukas!Dzięki za kwiaty - powąchała - Co Ci się stało? Wyglądasz jakbyś co najmniej zobaczył ducha! 
- Może nie ducha, ale widziałem Kradzież i morderstwo! - wycedziłem przez zęby poważnie - Więcej dowiesz się w wieściach. 
Grace zmieniła temat:
- Grają teraz w kinch nowy film "Romanz", może chcesz się ze mną wybrać? - zapytała, masując mi ramiona.
- Z chęcią się zrelaksuje, w miłym towarzystwie. - odpowiedziałem uśmiechając się. 
"Romanz" okazał się wciągającą komedią romantyczno-sensacyjną. Zapomniałem o przedpołudniowym zajściu i się wyluzowałem.


Koniec!

Poland 2019


Jasienica, 25.04.2019

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Dzisiaj był piękny słoneczny dzień. Większą część dnia spędziłem na polu: siedziałem przed stodołą, jadłem, MacBookAir - owałem, czytałem, ćwiczyłem, a także napisałem opowiadanie. Będzie w najnowszej notatce.  

Zapraszam do oglądania zdjęć/gifa, komentowania i na FB:


przed stodołą. Jutro czeka mnie ścięcie...
 primule 
 drzewo owocowe 
 podwieczorek
 kaczor


A co u Was? 😵

Music on today:



24.04.2019

Poland 2019


Jasienica, 24.04.2019

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Co u Was? 😵

Dzisiaj wstałem - jak na mnie to wcześnie - o 8 - ej. Zjadłem śniadanie z Bulbunią 💗😘 i Dziadkiem Zbysiem💗😘. Gdy rosa opadła, wyszedłem do ogrodu. Tam czytałem, chodziłem, ćwiczyłem i odpoczywałem. Było nawet ciepło. 
Kogut zapiał na grzędzie. Pomyślałem sobie, że jaka była pogoda, taka będzie i jutro 😄
Przejeżdżał też mobilny market spożywczy. Rzadko takie widzę, więc postanowiłem sfotografować. 


szałwia 

 prymulki 
 Kogut pije na grzędzie... Jaka była pogoda, taka będzie!
pierwsze wiosenne kwiatki 
 mobilny market spożywczy


Zapraszam do komentowania i na FB:

Music on today:



23.04.2019

Poland 2019


Jasienica, 23.04.2019

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kichani! 😉

U mnie wszystko ok 👌😂 Wczoraj około godziny 12 w południe dojechaliśmy z Tatą 💖😘 z Krakowa do Jasienicy. Droga bardzo przyjemna, prawie nie było korków. Zostane tutaj przez miesiąc. 
Pogodę przez drogę mieliśmy w kratkę: raz deszcz, raz słońce = kwiecień! 

W końcu jednak przyjechaliśmy na miejsce. Tam już czekali Babcia (Bulbunia) i Dziadek Zbyszek. Zjedliśmy obiad i rozpakowałem swoje rzeczy. Tata wkrótce pojechał. 



kwietniowa, zwariowana pogoda
szafirki 
prymulki
orzech, leszczyna czerwona
 barwinek
prymulki
zupa ogórkowa 

Polska 2025

  Kraków, 31.03.2025 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Co u Was? Po leniwej niedzieli z powiedzmy pogodą w miarę przyszedł poniedziałek z ...