Przejdź do głównej zawartości

Wakacyjny etat niani

 "Wakacyjny etat niani"

W te wakacje pojechałem na odpoczynek w towarzystwie dziadka i jego dwóch sióstr nad polskie morze. Było upalnie i słonecznie. Opalaliśmy się na plaży i pływaliśmy w morzu.

Któregoś wieczoru, zjedliśmy kolację:

- racuszki drożdżowe z jabłkami i polewą truskawkową. Do tego koktajl jagodowy na maślance.

Po takiej kolacji poszliśmy na spacer do lasu. Tam, dziadek poszedł szukać grzybów i/lub innych skarbów lasu, a ja pchałem pusty wózek po alejce.

Nagle, na wózku pojawiło się dziecko! I zaczęło ryczeć na cały głos. Więc, ja starałem się je uspokoić, bujając je w przód i w tył. Uspokoiło się i nawet w moim mniemaniu, zaczęło mu się to podobać...

Nieoczekiwanie, wstało z wózeczka i zaczęło w szybkim tempie uciekać! Ja za nim. Na Promenadzie Słońca urwał się po nim ślad...

Pomyślałem sobie, że może udało się w kierunku morza. Ruszyłem w ślad za nim.

W połowie drogi poczułem, że ktoś chwyta mnie za ramię... Odwróciłem się i ujrzałem dwóch dżentelmenów w nienagannie dopasowanych garniturach, pod krawatem koloru smoły lub sadzy.

Po mimo nocy, mięli na nosach czarne okulary. Jeden z nich, spytał mnie 

.nieskładnie, czy nie widziałem dziecka..

Przytaknąłem i długo odpowiadałem na ich pytania. Przypominało to śledztwo

Po czym pobiegli nad morze, w stronę plaży. Ja w pościg za nimi.

To przypominało Prawdziwe spotkania Facetów w Czerni. Bardzo szybko zszedłem po 47 schodkach zejścia poznańskiego, non stop wypatrując dziecka i facetów w mroku. Dziecko pluskało się w morzu w świetle księżyca i gwiazd. Wyglądało na szczesliwe.

Faceci w Czerni za nim!

Na niebie pojawił się "latający talerz", który wciągnął dziecko i Facetów w Czerni. Odlecieli w przestrzeń kosmiczną... I ślad po nich zaginął!

Na zegarku dochodziła siódma (rano). Wróciłem do domu. Przerażona rodzina odetchnęła z ulgą, gdy mnie zobaczyli.

Powiedziałem Im prawdę:

- Miałem etat na nianię - wyznałem. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowisko Busko-Zdrój

Busko - Zdrój, 6.06.2023  Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗ Wczoraj, niestety, ale miałem drobny wypadek... Przewróciłem się pod prysznicem. Rozwaliłem sobie lewą skroń i prawy podkolannik. Ale nie połamałem na szczęście niczego. Byłem w wojskowym szpitalu, żeby na 100% stwierdzić, że nic mi nie jest. Karetką pojechałem. Cały byłem w nerwach. Na szczęście żyje i nic sobie nie zrobiłem poważniejszego. Tylko powieszchowne rany.  Trochę mnie tam potrzymali (w nie pewności...).  Wróciłem do uzdrowiska po kolacji... W Szpitalu Wojskowym  W drodze powrotnej  Deszczyk padał  Zasrańce dachowe ❗❗❗ Szpital "Krystyna"  Róże   Stokrotki

Poland 2023:

Kraków, 3.10.2023 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Tego dnia pojechałem na Warsztaty Terapii Zajęciowej Kliki na Podchorążych 3. Po przywitaniu wszystkich uczestników i terapeutów, poszedłem do pracowni ceramicznej. Tam, po dodaniu sobie powera kawą 😂 💪💪 robiłem to, co powiedziała mi Krysia, czyli zdąłem się malowaniem figurek ceramicznych farbą, która nie miała żadnego koloru. Tak zmalowałem dużo 😆😆😆😆😆  Przerwa śniadaniowa potem była, a następnie poszliśmy na kolejny mecz Bocchia. do malowania  po zmalowaniu 😉

Wieczór autorski przyjaciela

                                                                 Kraków, 24.04.2024 Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗️ Tego dnia w Nowohuckim Centrum Kultur y odbyło się " Spotkanie z niezwykłymi ludźmi " ( Cykl motywacyjny Mo niki Meleń) " Przecież świat nie jest taki "  promujący najnowszy (2018) tomik Wiktora Okroja " Nadal jestem ciekaw ",  w tym świetny koncert, reportaż, kawa i dużo pozytywnej energii. Muzyka - moja pasja! koncert mojego przyjaciela, utalentowanego muzyka, autora tekstów i poety - mojego przyjaciela -  Wiktora Okroja  ale też innych. Na przedstawienie zabrał mnie Kamil😉, mój nowy przyjaciel z  "Kliki". Był przygotowany na transport tramwajem, jednak Babcia 💖😘 zamówiła nam bus "Partner" (w obie strony)..  Byliśmy dużo przed spektaklem. Więc, poszliśmy na pogaduchy przy piwku 😂😂. Wyluzowani wkroczyliśmy na publikę.  Wiktor i inni artyści dali świetne pokazy. Jestem bardzo zadowolony i uszczęśliwiony.   Jedn