Przejdź do głównej zawartości

Randka w ciemno

 "Randka w ciemno"

To był wtorek 24 sierpnia. Wieczorem, szedłem sobie jednokierunkową ulicą. Słońce chyliło się ku zachodowi. Wstąpiłem do Restauracji Piwni Carowie, napić się jednego piwa. Przy barze siedziała piękna kobieta. Przy pierwszym stoliku siedziała para starszych ludzi. Ubrani w eleganckie stroje, raczyli się kalifornijskim Rossi. Stoliki numer 2 i 3 były wolne, natomiast przy ostatnim siedzieli tajemniczy mężczyźni. Mieli czarne długie płaszcze, czarne okulary i coś załatwiali. Być może ciemne interesy... Z głośników leciały ballady rockowo- metalowe

- Okocimskie lane - zwróciłem się do barmana. 

Ten napełnił i podał mi kufel. Kobieta zaczęła gatkę

- Masz fajny gust. Kupujesz ubrania u Lancerno, czy w Reserved?

- W Remenie - odpowiedziałem, Zbiłem ją z tropu. - A twoja piękna sukienka pewnie została kupiona w Montonie. Podkreśla twoje oczy i pasuje Ci do kolczyków. 

- Dziękuję - rzekła po chwili. Robiła wrażenie skoncernowanej, speszonej. 

- Jak Ci na Imię? -spytałem.

- Liliana - usłyszałem - A Ty?

- Lukas.

- Zostaniesz dłużej? - zapytała.

- Ńie. Kończę piwko i spadam. A Ty?

- Ja też. Ale bynajmniej nie do domu... Nad urwisko! Idziesz ze mną?

- To brzmi jak zaproszenie na randkę. Wchodzę w ciemno!

Nad urwiskiem nie znałem terenu. W dodatku była ciemna noc. Poprosiłem o podanie dłoni. Uczyniła to bez słowa odmowy. Położyliśmy się na trawie i patrzyliśmy w gwiazdy. 

Nagle, zaczęły piać koguty w oddali, a po chwili słońce obudziło się do wstania.

- Lili, dzięki za randkę w ciemno - powiedziałem.

Nasze usta spotkały się i... nic nie było jak przedtem!

Koniec

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowisko Busko-Zdrój

Busko - Zdrój, 6.06.2023  Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗ Wczoraj, niestety, ale miałem drobny wypadek... Przewróciłem się pod prysznicem. Rozwaliłem sobie lewą skroń i prawy podkolannik. Ale nie połamałem na szczęście niczego. Byłem w wojskowym szpitalu, żeby na 100% stwierdzić, że nic mi nie jest. Karetką pojechałem. Cały byłem w nerwach. Na szczęście żyje i nic sobie nie zrobiłem poważniejszego. Tylko powieszchowne rany.  Trochę mnie tam potrzymali (w nie pewności...).  Wróciłem do uzdrowiska po kolacji... W Szpitalu Wojskowym  W drodze powrotnej  Deszczyk padał  Zasrańce dachowe ❗❗❗ Szpital "Krystyna"  Róże   Stokrotki

Wieczór autorski przyjaciela

                                                                 Kraków, 24.04.2024 Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗️ Tego dnia w Nowohuckim Centrum Kultur y odbyło się " Spotkanie z niezwykłymi ludźmi " ( Cykl motywacyjny Mo niki Meleń) " Przecież świat nie jest taki "  promujący najnowszy (2018) tomik Wiktora Okroja " Nadal jestem ciekaw ",  w tym świetny koncert, reportaż, kawa i dużo pozytywnej energii. Muzyka - moja pasja! koncert mojego przyjaciela, utalentowanego muzyka, autora tekstów i poety - mojego przyjaciela -  Wiktora Okroja  ale też innych. Na przedstawienie zabrał mnie Kamil😉, mój nowy przyjaciel z  "Kliki". Był przygotowany na transport tramwajem, jednak Babcia 💖😘 zamówiła nam bus "Partner" (w obie strony)..  Byliśmy dużo przed spektaklem. Więc, poszliśmy na pogaduchy przy piwku 😂😂. Wyluzowani wkroczyliśmy na publikę.  Wiktor i inni artyści dali świetne pokazy. Jestem bardzo zadowolony i uszczęśliwiony.   Jedn

Poland 2023:

Kraków, 3.10.2023 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Tego dnia pojechałem na Warsztaty Terapii Zajęciowej Kliki na Podchorążych 3. Po przywitaniu wszystkich uczestników i terapeutów, poszedłem do pracowni ceramicznej. Tam, po dodaniu sobie powera kawą 😂 💪💪 robiłem to, co powiedziała mi Krysia, czyli zdąłem się malowaniem figurek ceramicznych farbą, która nie miała żadnego koloru. Tak zmalowałem dużo 😆😆😆😆😆  Przerwa śniadaniowa potem była, a następnie poszliśmy na kolejny mecz Bocchia. do malowania  po zmalowaniu 😉