Jasienica, 17.09.2021
Witam Was moje Kochane ❗😘/ moi Kochani ❗😉
Co u Was ❓😮
U mnie wszystko ok. Choć pogoda była dziś zmienna. Do południa nie padało, więc czekaliśmy aż trawa się wysuszy (z rosy).
Zjadłem śniadanie, które Bulbunia ♥️😘 przygotowała. Był to ser biały (wiejski), który Dziadek Zbyś ♥️😘 zakupił od sąsiadki, Pani Lidzi 😘
Po 12 - tej wyszedłem na pole, do ogrodu. Zrobiłem rundek parę w koło domu, robiąc zdjęcia kwiatów.
Później zjedliśmy obiad na podeście (za stodołą 😉). Był kurczak pieczony. Po obiedzie, nie uwierzycie, ale osy przyleciały... I to wcale nie rzuciły się na żadnego z nas, tylko na pozostałości po kurczakach. Mięsożerne osy❗❗❗
Po południu zaczął padać deszcz. Nie padać, ale lać deszcz!!!
Mięsożerne osy
Leje deszcz
Komentarze
Prześlij komentarz