Moje Mroczne opowiadanie:

 "Mroczne opowiadanie" 

Znaleziono ciało Fili Rudzińskiej w przydrożnym rowie. Policja ustala przyczyny zbrodni... Fila, była żona biznesmena, była zamieszana w przekręty na skali światowej. Zdrady męża, przemyty narkotyków za wschodnią granicę, to tylko drobne przewinienia jakie stały się jawne. Jeśli by głębiej się wdrażać,to Fila kusiła bogatych mężczyzn swoim image'em i kończyli życie w kontenerach na odzież używaną. 

Tak też się stało z Rafałem D., ale powróćmy do sprawy. Policja ustaliła, że Fila została najpierw wyrzucona z auta, a potem wystarczyło rzucić kamieniem, by Fila nie żyła.

- To straszliwa śmierć, musiała mieć sporego guza - przewidział komisarz Prady, przeszukujac jej kieszenie. 

- O, znalazlem coś, co może Pana zainteresować - powiedzial policjant Rude trzymając zakrwawiony nóż w dloni ubraną w latexową rękawiczkę. - Hm, rzeczywiście ciekawe. Czyli najpierw dźgnela kogoś, potem została wyrzucona z pędzącego auta. - ustalili mundurowi...

Szukali, szukali... aż w końcu znaleźli winnych. Sąd skazał grupę mafijną,  na dożywocie. Jednak w krótkim czasie zbiegli zza krat. Grupa uzbrojonych przestępców jest na wolność i gra w marynarza kogo tym razem uśmierci... Może trafi na mnie? Może na Ciebie?

Dlatego cieszmy się chwilą i korzystajmy z życia na maxxxa❗❗❗