Hello everyonce!
What’s up?
Dzisiaj od rana była pogoda barowa. Mokro i niezbyt ciepło. Ćwiczyłem w domu i tańczyłem zumba. Rôwnież czytałem, kolorowałem i szkicowałem. Popołudniu klimat się diametralnie zmienił! Zrobiło się cieplej i wyjrzało słońce! Wyszedłem do ogrodu i trochę chodziłem po zdawało mi się suchym gruncie. Zrobiłem dziś 1943 kroki. Nie jest to zbyt wielki wyczyn, ale nie jest też źle. Jest średnio… Nijako 😑
Wieczorem podziwiałem zachód słońca przed domem. Cyknąłem też samca komara.
Draculla czeka na posiłek…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz