Jestem niepoprawnym optymistą mimo ruchowej niepełnosprawności. Lubię Wasze komentarze, czytać książki, pisać opowiadania, robić zdjęcia, oglądać filmy/seriale, imprezy, tańce (tańczę zumba ;) ) etc. Nie lubię nudy!
31.05.2019
30.05.2019
29.05.2019
Banda Tasaka
"Banda Tasaka"
- część pierwsza
Rozstawione po obu stronach ulicy latarnie dawały mocny, jarzeniowy blask, rozświetlając mrok. W ich świetle, szła grupa rzezimieszkòw, ktòrzy chcieli coś ukraść... Pieniądze z zamkniętego banku.
- Chłopaki! Plan jest taki:
Wy: "Żoło" i "Karczek" dacie "strażnikom w "czapę", a my z "Łopatką" zajmiemy się obròbką forsy. - zakomenderował przywòdca grupy "Tasak".
Na pierwszy ogień poszły kamienie, małe kamyczki, ktòrymi "Karczek" i "Żoło" rzucili w ciemności. Strażnicy poświecili latarkami w miejsce, gdzie kamyki odbiły się od asfaltu.
I wtedy "Karczek" z "Żołem" wystrzelili z pistoletòw.
Mężczyźni z ochrony padli nie żywi.
W tym samym czasie "Tasak" z "Łopatką" włamali się do kasy pancernej, w ktòrej było mnòstwo pieniędzy. "Łopatka" wkładał szmal do wora, a "Tasak" mu podawał
- Ruchy, ruchy! Zaraz zjawiął się tu gliny! - krzyknął przywòdca.
Syreny policyjne zaczęły być słyszalne, a z każdą sekundą ich wycie stawało się głośniejsze.
- Pryskajmy stąd! - krzyknął "Tasak", wsiadając do czarnej furgonetki i po chwili wciskajął pedał gazu.
Ruszyli przed przyjazdem policji., ale ta, już siedziała im na ogonie. "Żoło" otworzył okno i zaczął strzelać na "ślepo".
- Szanuj naboje... - rzekł mu "Karczek".
- Jak takiś mądry, to wymyśl coś lepszego! - zripostował "Żoło".
- Panowie, zapnijcie pasy! - "Tasak" ostrzegł swoją bandę, ostro skręcił w prawo i jeszcze ostrzej zahamował, gdyż zobaczył przepaść....
- Wysiadać! Raz, raz! Komu życie miłe... -."Tasak" był znerwicowany, a jego banda jeszcze bardziej.
-.Za mną! - krzyknął po chwili, schodząc po skałach wsinaczką z workiem pełnym kasy na plecach.
- Mam lęk wysokości... - poskarżył się "Żoło".
- Schodzisz, albo zostajesz złapany! - wycedził "Tasak".
"Żoło" pokonał strach i zaczął ostrożnie schodzić.
- Super Ci idzie! - pochwalił szef nie wiedzieć, czy bardziej chciał go podtrzymać na duchu.
Gliniarze dojechali do skarpy i wysiedli z wozu.
- Nigdzie ich nie widać... - powiedział młody inspektor Garrze i poświecił latarką dookoła. Komisarz Zach zbeształ go surowym spojrzeniem:
- Ty ślepcze! Nie uwzględniłeś gòra-dòł! - odparł.
Garrze zrobiło się głupio . Poczuł, że policzki palą go ze wstydu.
Tymczasem "Banda Tasaka" była już pod skałami. Nawet "Żoło" zszedł jak burza, po przezwyciężeniu strachu.
- A co dalej robimy, szefie? - spytał "Karczek"
- Zapadamy się pod ziemie... - powiedział "Tasak", wręczył im łopaty i zaczęli kopać.
Dubiecko_i_Jasienica_2019
Dubiecko i Jasienica 29.05.2019
Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😏
U mnie wszystko ok 👌 Pojechaliśmy z Bulbunią❤😘 do Dubiecka. Musieliśmy zrobić zakupy artykułòw spożywczo-przemysłowo-kosmetycznych. A przy okazji ruszyć się z domu. Akurat nie padało, a nawet zdarzały się chwile ze słońcem.
Byliśmy w delikatesach, gdzie pchałem koszyk z zakupami.
-----------------------------------------------------
Po powrocie do Jasienicy przebywałem trochę w ogrodzie. Zrobiłem kòłko wokòł domu i cyknąłem parę zdjęć.
Kwiaty na Rynku w Dubiecku
mapa miasteczka Dubiecko
------------------------------------------------------------------------
ogròd w Jasienicy
Dziadek Z. ❤😘 kosi wybujałą trawę
Łubiny i irysy
Kwiaty przy wejściu
+ ja!
28.05.2019
27.05.2019
Jasienica 2019
Jasienica, 27.05.2019
Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉
Co u Was? 😵
Dawno nie pisałem, ale nie było zbytnio o czym pisać... Zimno, mokro... Ogólnie wszystko do ... Niczego! (chciałem napisać apostrof, ale w ostatnim momencie zapaliła mi się czerwona lampka: "Piszesz na publicznym blogu!" 😋
Tego dnia, Bulbunia i Dziadek Z. wzięli się za koszenie trawy, która wyrosła do - mniej więcej - pasa, po obfitych opadach deszczu.
Ja też po zdegustowaniu napoju podnoszącego ciśnienie 😉 zacząłem chodzić po ogrodzie i w koło domu i ćwiczyć.
Potem zjedliśmy obiad na świeżym powietrzu i tam zostaliśmy aż do wieczora.
To był bardzo piękny dzień!
Piję kawe na werandzie
Łubiny
Sosna
Kosaćce, czyli irysy
Bulbunia kosi trawę
Dziadek Z. kosi trawę
Przejście za stodołą
Strumyczek
22.05.2019
21.05.2019
Jasienica 2019
Jasienica 21.05.2019
Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉
Co u Was? 😦
U mnie wszystko ok, tylko ta pogoda!! 😕😠😡 Ech... Po raz enty pytam: - Gdzie jesteś wiosno?
Siedze w domu u Bulbuni i Dziadka Z. i nie ruszam się nigdzie. Nawet w ogròdku nie można posiedzieć, bo albo pada, a jak nie pada, to jest mokro!
Fatalna wiosna jest w tym roku. "lłykam" książki - jak co najmniej mòl i oglądam filmy/seriale w internecie. Ostatnio, śledzę serilal "Nocny recepcjonista" na YT.
Herby w kole (dwa nagie miecze na jednej tarczy) wypełnione kolorem.
kolacja
18.05.2019
Jasienica 2019
Jasienica, 18.05.2019
Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😏
Tego dnia szkicowałem tarcze i dwa nagie miecze (na jednej tarczy). Jeszcze nie wypełniłem kolorem. Poza tym wreszcie wyjrzało słońce i zrobiło się ciepło (oby tak się dalej utzymało).
Chodziłem wokòł domu i w ogrodzie. Po raz pierwszy - w tym roku - można było zjeść i ogòlnie przesiadywać na zewnątrz! (nie padał deszcz, zza chmur wyjrzało słońce i było względnie ciepło).
Więc, zjedliśmy obiad w ogrodzie. Chodziłem dookoła domu i trochę ćwiczyłem.
(ćwiczenia w domu dla mężczyn - zainstalowałem sobie taką apkę w tablecie. I ćwiczę.
Tarcze i cztery nagie miecze
Dziadek Zbyszek 💓😘 i Bulbunia 💓😘 pod parasonem
Las
I ja!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Polska 2025
Kraków, 31.03.2025 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Co u Was? Po leniwej niedzieli z powiedzmy pogodą w miarę przyszedł poniedziałek z ...
.jpg)
-
Zawoja, 29.12.2024 - 1.01.2025 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Spieszę z wieściami jak spędziłem Sylwestra i gdzie przywitałem Nowy Rok ...
-
Przywidz, 26.07-2.08.2024 Witam wszystkich bardzo serdecznie❗️ To były cudowne 2 tygodnie... W tym czasie byłem w Przywidzu na obozie z ...
-
"Opowieść Kaszëbska " W Przywidzu od rana się chmurzyło, ale nie spadła ani kropla deszczu. Temperatura była też bardzo przyjaz...