Przejdź do głównej zawartości

Banda Tasaka


"Banda Tasaka"

- część pierwsza

Rozstawione po obu stronach ulicy latarnie dawały mocny, jarzeniowy blask, rozświetlając mrok. W ich świetle, szła grupa rzezimieszkòw, ktòrzy chcieli coś ukraść... Pieniądze z zamkniętego banku.
- Chłopaki! Plan jest taki: 
Wy: "Żoło" i "Karczek" dacie "strażnikom w "czapę", a my z "Łopatką"  zajmiemy się obròbką forsy. - zakomenderował przywòdca grupy "Tasak". 
Na pierwszy ogień poszły kamienie, małe kamyczki, ktòrymi "Karczek" i "Żoło" rzucili w ciemności. Strażnicy poświecili latarkami w miejsce, gdzie kamyki odbiły się od asfaltu. 
I wtedy "Karczek" z "Żołem" wystrzelili z pistoletòw. 
Mężczyźni z ochrony padli nie żywi.
W tym samym czasie "Tasak" z "Łopatką" włamali się do kasy pancernej, w ktòrej było mnòstwo pieniędzy. "Łopatka" wkładał szmal do wora, a "Tasak" mu podawał
- Ruchy, ruchy! Zaraz zjawiął się tu gliny! - krzyknął przywòdca. 
Syreny policyjne zaczęły być słyszalne, a z każdą sekundą ich wycie stawało się głośniejsze.
- Pryskajmy stąd! - krzyknął "Tasak", wsiadając do czarnej furgonetki i po chwili wciskajął pedał gazu.
Ruszyli przed przyjazdem policji., ale ta,  już siedziała im na ogonie. "Żoło" otworzył okno i zaczął strzelać na "ślepo". 
- Szanuj naboje... - rzekł mu "Karczek". 
- Jak takiś mądry, to wymyśl coś lepszego! - zripostował  "Żoło".
- Panowie, zapnijcie pasy! - "Tasak" ostrzegł swoją bandę, ostro skręcił w prawo i jeszcze ostrzej zahamował, gdyż zobaczył przepaść....
- Wysiadać! Raz, raz! Komu życie miłe... -."Tasak" był znerwicowany, a jego banda jeszcze bardziej. 
-.Za mną! - krzyknął po chwili, schodząc po skałach wsinaczką z workiem pełnym kasy na plecach. 
- Mam lęk wysokości... - poskarżył się "Żoło".
- Schodzisz, albo zostajesz złapany! - wycedził "Tasak". 
"Żoło" pokonał strach i zaczął ostrożnie schodzić. 
- Super Ci idzie! - pochwalił szef nie wiedzieć, czy bardziej chciał go podtrzymać na duchu.
   Gliniarze dojechali do skarpy i wysiedli z wozu.
- Nigdzie ich nie widać... - powiedział młody inspektor Garrze i poświecił latarką dookoła. Komisarz Zach zbeształ go surowym spojrzeniem:
- Ty ślepcze! Nie uwzględniłeś gòra-dòł!  - odparł.
Garrze zrobiło się głupio . Poczuł, że policzki palą go ze wstydu. 
Tymczasem "Banda Tasaka"  była już pod skałami. Nawet "Żoło" zszedł jak burza, po przezwyciężeniu strachu.
- A co dalej robimy, szefie? - spytał "Karczek" 
- Zapadamy się pod ziemie... - powiedział "Tasak", wręczył im łopaty i zaczęli kopać.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowisko Busko-Zdrój

Busko - Zdrój, 6.06.2023  Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗ Wczoraj, niestety, ale miałem drobny wypadek... Przewróciłem się pod prysznicem. Rozwaliłem sobie lewą skroń i prawy podkolannik. Ale nie połamałem na szczęście niczego. Byłem w wojskowym szpitalu, żeby na 100% stwierdzić, że nic mi nie jest. Karetką pojechałem. Cały byłem w nerwach. Na szczęście żyje i nic sobie nie zrobiłem poważniejszego. Tylko powieszchowne rany.  Trochę mnie tam potrzymali (w nie pewności...).  Wróciłem do uzdrowiska po kolacji... W Szpitalu Wojskowym  W drodze powrotnej  Deszczyk padał  Zasrańce dachowe ❗❗❗ Szpital "Krystyna"  Róże   Stokrotki

Wieczór autorski przyjaciela

                                                                 Kraków, 24.04.2024 Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗️ Tego dnia w Nowohuckim Centrum Kultur y odbyło się " Spotkanie z niezwykłymi ludźmi " ( Cykl motywacyjny Mo niki Meleń) " Przecież świat nie jest taki "  promujący najnowszy (2018) tomik Wiktora Okroja " Nadal jestem ciekaw ",  w tym świetny koncert, reportaż, kawa i dużo pozytywnej energii. Muzyka - moja pasja! koncert mojego przyjaciela, utalentowanego muzyka, autora tekstów i poety - mojego przyjaciela -  Wiktora Okroja  ale też innych. Na przedstawienie zabrał mnie Kamil😉, mój nowy przyjaciel z  "Kliki". Był przygotowany na transport tramwajem, jednak Babcia 💖😘 zamówiła nam bus "Partner" (w obie strony)..  Byliśmy dużo przed spektaklem. Więc, poszliśmy na pogaduchy przy piwku 😂😂. Wyluzowani wkroczyliśmy na publikę.  Wiktor i inni artyści dali świetne pokazy. Jestem bardzo zadowolony i uszczęśliwiony.   Jedn

Poland 2023:

Kraków, 3.10.2023 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Tego dnia pojechałem na Warsztaty Terapii Zajęciowej Kliki na Podchorążych 3. Po przywitaniu wszystkich uczestników i terapeutów, poszedłem do pracowni ceramicznej. Tam, po dodaniu sobie powera kawą 😂 💪💪 robiłem to, co powiedziała mi Krysia, czyli zdąłem się malowaniem figurek ceramicznych farbą, która nie miała żadnego koloru. Tak zmalowałem dużo 😆😆😆😆😆  Przerwa śniadaniowa potem była, a następnie poszliśmy na kolejny mecz Bocchia. do malowania  po zmalowaniu 😉