Przejdź do głównej zawartości

Majówka w Krzeszowicach


Krzeszowice, 30.04-4.05.2018


Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😏

Co u Was? 😵

Tego dnia pojechałem z Dziadkiem 💖😘 i Ciocią J. na wózku inwalidzkim do parku miejskiego. Spacerowaliśmy po parku, ja trochę jeździłem, trochę pchałem wózek. Soczysta zieleń różnobarwna była piękna! Dobrze robiła nam na nerwy 😉
Później wróciliśmy do domu i się pakowaliśmy.


różnobarwne kwiaty w parku 
"tęcza tulipanów"
bzy 


park miejski 


"Krzeszówka – rzeka w województwie małopolskim. Wg Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej rzeka nie istnieje 

Powstaje z połączenia Eliaszówki i Czernki w Czernej, wypływających południkowo z Wyżyny Olkuskiej, następnie płynie przez krzeszowickie osiedle Czatkowice Dolne (w tej okolicy znajduje się ujęcie i zrzut oczyszczonych ścieków – 63 m³ na dobę – z K.W. Czatkowice), gdzie wpływa Miękinia (prawobrzeżny dopływ od strony północno-zachodniej), a następnie w Krzeszowicach przepływa pod drogą krajową nr 79 i linią kolejową Kraków – Katowice i tuż za tartakiem wpływa prawobrzeżnie rzeka Dulówka. Potem Krzeszówka płynie na zachód, tworząc granice między Krzeszowicami a Tenczynkiem. Płynie poniżej wzgórza Ułańskie Zdrowie (przy Starej Sztolni), w tym miejscu do rzeki odprowadzane są oczyszczone ścieki z pobliskiej oczyszczalni mechaniczno-biologicznej i za ul. Czycza w Krzeszowicach-Gwoźdźcu, płynie na północny wschód jako granice Krzeszowic i Nawojowej Góry, przepływa ponownie pod drogą krajową nr 79 i płynie na południowy wschód, (przy osiedlu Żbik wpływają nieoczyszczone ścieki z kombinatu ogrodniczego PHRO Sp. z o.o.. Płynąc na wschód, na południe od wsi Pisary. Tam też Krzeszówka jest kontrolowana na długości 3,4 km w punkcie pomiarowo-kontrolnym. W okolicach wsi Młynka wpływa prawobrzeżnie Borowcówka, 200 metrów dalej w miejscowości Rudawa łączy się z lewobrzeżnym ujściem Rudawka i odtąd przybiera nazwę Rudawa."




na mostku 

kapliczka Maryjna 






Zapraszam też na FB:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowisko Busko-Zdrój

Busko - Zdrój, 6.06.2023  Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗ Wczoraj, niestety, ale miałem drobny wypadek... Przewróciłem się pod prysznicem. Rozwaliłem sobie lewą skroń i prawy podkolannik. Ale nie połamałem na szczęście niczego. Byłem w wojskowym szpitalu, żeby na 100% stwierdzić, że nic mi nie jest. Karetką pojechałem. Cały byłem w nerwach. Na szczęście żyje i nic sobie nie zrobiłem poważniejszego. Tylko powieszchowne rany.  Trochę mnie tam potrzymali (w nie pewności...).  Wróciłem do uzdrowiska po kolacji... W Szpitalu Wojskowym  W drodze powrotnej  Deszczyk padał  Zasrańce dachowe ❗❗❗ Szpital "Krystyna"  Róże   Stokrotki

Poland 2023:

Kraków, 3.10.2023 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Tego dnia pojechałem na Warsztaty Terapii Zajęciowej Kliki na Podchorążych 3. Po przywitaniu wszystkich uczestników i terapeutów, poszedłem do pracowni ceramicznej. Tam, po dodaniu sobie powera kawą 😂 💪💪 robiłem to, co powiedziała mi Krysia, czyli zdąłem się malowaniem figurek ceramicznych farbą, która nie miała żadnego koloru. Tak zmalowałem dużo 😆😆😆😆😆  Przerwa śniadaniowa potem była, a następnie poszliśmy na kolejny mecz Bocchia. do malowania  po zmalowaniu 😉

Polska 2024

Kraków, 27.01.2024 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Wczoraj miałem drobny wypadek... Kule mi pojechały na panelach i się wypierniczyłem. Nie stało się nic strasznego na szczęście, ale krew z nosa się polała. Na szczęście krótko to trwało i miałem nieocenioną pomoc Babci 💖😘 .  O 16-tej przyszedł po mnie opiekun Julian . - jak dobrze pójdzie, będzie moim Asystentem OzN - i pojechaliśmy do Klasztoru oo. Dominikanów na Stolarską . Niestety, padał akurat deszcz, więc nie obeszło się bez taksówki.  Odbyła się Msza Święta, a później " Śpiewogranie " i spotkanie Klikowe w kapitularzu. Była masa przyjaciół z " Kliki " m. in. Madzia D. 💖😘 z którą dawno się nie widziałem... Tęskniłem itd... Poza tym 9 Stycznia miała urodziny. Ponieważ jej nie widziałem, dałem jej prezent. Po czasie, bo po czasie, ale przyjęła i podziękowała. Śpiewaliśmy i graliśmy głównie kolędy. Stachu  był wodzirejem gitarowym. Poza tym była lutnia i śpiewanie. Super było! Kolejnie poszliśmy na pizz