W butiku zobaczyłem nowe szaty,
Pomyślałem: "W sam raz dla Małgorzay"!
Sludnie by w nich wyglądała
I na tany by się że mną wybrała!
Tańczylibyśmy do rana, w przerwach popijając szampana!
Impreza byłaby udana, gdybym miał więcej siana..
Tylko wiersz więc, napisałem I marzeniom się oddałem.
Autor: Ł. Paulo
Szampana nie było, ale impreza była!! 😀😀😀
OdpowiedzUsuń