Kraków, 7.10.2024
Witam Wszystkich bardzo serdecznie!
Co u Was?
Dzisiaj byłem na WTZ-ach. Babcia tylko obudziła mnie, zrobiła mi śniadanie + drugie na warsztaty i pożegnaliśmy się na ósmym piętrze. Zjechałem windą i wyszedłem przed budynek. Tam, czekał już bus z WTZ - owiczami + kierowca.
Po dojechaniu na miejsce, zabrałem najpierw kurtkę, którą byłem łaskaw zapomnieć w piąteczek.
Po wypiciu kawusi wziąłem się do pracy. Malowałem brązową farbą ceramiczne pieski.Sporo ich było, ale dałem radę. Co więcej ta robota mnie uspakaja 😃
Za oknem szero, zimno i wilgotnie... Nie wychodziłem na pole.
malowanie piesków
Komentarze
Prześlij komentarz