Przejdź do głównej zawartości

Polska 2024

 

Kraków, 1.11.2024

Witam Wszystkich bardzo serdecznie!

Co u Was?

Dzisiaj był u mnie mój Osobisty Asystent Osoby z Niepełnosprawnością Kamil. Pojechaliśmy MPK do Parku Bednarskiego
Już na początku, na Placu Wolnica, zaskoczyły mnie  rzeźby m. in. tancerek na wysokościach.
 To dość duży, nowoczesny park, jeszcze nie zbyt zaludniony. Wielkim pulsem jest toaleta dla niepełnosprawnych z różnymi udogodnieniami. Nie ma co prawda jeszcze bidetów... Ale to szczegół.
kolory złoto-jesiennych liści naprawdę były zachwycające!  Pomnik Władysława Bednarskiego (założyciela) znajduje się w centrum parku.
Polecam i dodaje do ulubionych miejsc!

rzeźby tancerek-akrobatek na wysokościach
rzeźba smoka
Oldschoolowe kamieniczki na Pl. Wolnica 
jeleń, czy może jelenie? 
kamienica w winie

Róże




różne, żółte odcienie
skały wapienne w leśnym parku
Popiersie Antoniego Bednarskiego
 w tle Wawel













Z moim Osobistym Asystentem Osoby z Niepełnosprawnością Panem Kamilem

W kościele

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wakacje z Kliką 2024

    Przywidz, 26.07-2.08.2024 Witam wszystkich bardzo serdecznie❗️ To były cudowne 2 tygodnie... W tym czasie byłem w Przywidzu na obozie z Stowarzyszeniam Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół "Klika". Mieszkaliśmy w domkach ok. 6 osobowych z łazienką, prysznicem, stołem i łóżkami. Dużo mieliśmy miejsca. Jezioro było na wyciągnięcie dłoni. Pływałem w pław i na kajakach. Atrakcji było bezmiar: ogniska, dyskoteki, wycieczki... Super było!  Płynąłem z eqipą na wschody słońca i inne... Dużo chodziłem. Pchałem wózek inwalidzki z mniejszym lub większym obciążeniem.  Było mega! Dziękuję Wszystkim za pomoc i organizację wakacji marzeń! 💖😅 

Opowieść Kaszëbska:

  "Opowieść  Kaszëbska " W Przywidzu od rana się chmurzyło, ale nie spadła ani kropla deszczu. Temperatura była też bardzo przyjazna: 24 stopni C. Lukas z podgrupką przyjaciół z Kliki pojechał na plażę, nad jeziorem. Zmienił swój strój na spodenki (kąpielówki), ubrał pas pływacki i razem z opiekunem Julkiem wszedł wgłąb jeziornej wody. Wtedy Julian go póścił i zaczął sam pływać! Początkowo na brzuchu (pseudo-kraulem) później jednak  gdyż woda dostała się do jego ust - przez zgryz otwarty - zaczął się dławić i chcąc nie chcąc wypijał wodę. Wówczas obrócił się na grzbiet i po odkaszlnięciu pływał dalej! Trwało to pływanie dość długo, ale L. się - o dziwo - nie utopił! Co więcej, na brzeg wyrzuciła go fala, a on z "bananem na ustach" rzekł: - Było super! Musimy to powtórzyć! - i "drzwi nienaoliwionej szafy", znów się otworzyły.  Po plażingu Lukas był na zakupach. Kupił m. in. zeszyt 40-kartkowy. Po obiedzie zaczął lać rzęsisty deszcz. Paweł otworzył zacięty z

Jestem szczęśliwy!

  2 dni temu dostałem maila że jadę z Kliką - moim Stowarzyszeniem - do Przywidza!  Zbiórka jest planowana 20.07 o 23 na ul Podchorążych 3 (przy WTZ-ach). Wyjazd o 23:30. Na 2 tygodnie.  Na pewno będzie super! O ile będzie Wi-Fi, będę pisał na bieżąco, jeśli nie, proszę, wybaczcie, ale dopiero za 2 tygodnie.  Dzisiaj byłem z Babcią 💖😘 u fryzjerki, żeby się ściąć na wyjazd. Byliśmy też na zakupach.  Jutro będę się pakował.