Przejdź do głównej zawartości

Thailand 2018


Phuket, 11.11.2018

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

U mnie wszystko ok 👌 Od rana było całkiem przyjemnie na termometrze - w okolicach 30 stopni! - 😂 - czyli standardzik. Spałem do późna, wstałem i zjadłem jajka sadzone, parówki i tosty 😋 Bardzo dobre i pożywne. Przyrządziła mi te pyszności Tajka 😘 Nina.
Zrobiła  taki sam zestaw również dla swojej córki 😘, Juleczka 😘 i Adasia😘.
Popołudniu uczestniczyłem w transmisji mszy świętej online (z Jasnej Góry), a później pojechałem na spacer. Zrobiłem zdjęcie bobośka 😂 Dokładnie nie pamiętam, co to było. Ale wyszło jak nie z tego świata. Jadąc dalej zrobiłem hibiskusa, czyli róże chińską. Rosną całymi krzakami i Tajowie - ogrodnicy zrobili z nich np. żywopłoty. W niedługim czasie byłem już w Sports Club - ie. A tam... było głośno. Wszystko za sprawą meczu rozgrywanego na sali siatkarsko-koszykarsko-teniso-piłki nożnej. Kibicowałem, nie wiem w prawdzie komu? 😵 Ale to nie jest aż tak ważne, jak emocje i to, że piłka łączy, a nie dzieli. Od niedzieli do niedzieli 😂.  Po chwili jednak "powróciłem na ziemię" i pojechałem dalej. Uspokoiłem się, patrząc na te, śliczne widoki z Sports Club.

Bobośko, czyli nie wiadomo co?  😂


 Róża chińska, czyli hibiskus
 mecz koszykówki Korea vs. Nie wiem kto. Ale nie Tajlandia 
 wyniki: 
 uspakajające widoki z Sports Club
 domy nad stawem 
 bugenwilla - to na prawdę było robione po zapadnięciu zmroku  😉
 Big Buddha


Zapraszam też na FB:

A co u Was? 😵

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowisko Busko-Zdrój

Busko - Zdrój, 6.06.2023  Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗ Wczoraj, niestety, ale miałem drobny wypadek... Przewróciłem się pod prysznicem. Rozwaliłem sobie lewą skroń i prawy podkolannik. Ale nie połamałem na szczęście niczego. Byłem w wojskowym szpitalu, żeby na 100% stwierdzić, że nic mi nie jest. Karetką pojechałem. Cały byłem w nerwach. Na szczęście żyje i nic sobie nie zrobiłem poważniejszego. Tylko powieszchowne rany.  Trochę mnie tam potrzymali (w nie pewności...).  Wróciłem do uzdrowiska po kolacji... W Szpitalu Wojskowym  W drodze powrotnej  Deszczyk padał  Zasrańce dachowe ❗❗❗ Szpital "Krystyna"  Róże   Stokrotki

Wieczór autorski przyjaciela

                                                                 Kraków, 24.04.2024 Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗️ Tego dnia w Nowohuckim Centrum Kultur y odbyło się " Spotkanie z niezwykłymi ludźmi " ( Cykl motywacyjny Mo niki Meleń) " Przecież świat nie jest taki "  promujący najnowszy (2018) tomik Wiktora Okroja " Nadal jestem ciekaw ",  w tym świetny koncert, reportaż, kawa i dużo pozytywnej energii. Muzyka - moja pasja! koncert mojego przyjaciela, utalentowanego muzyka, autora tekstów i poety - mojego przyjaciela -  Wiktora Okroja  ale też innych. Na przedstawienie zabrał mnie Kamil😉, mój nowy przyjaciel z  "Kliki". Był przygotowany na transport tramwajem, jednak Babcia 💖😘 zamówiła nam bus "Partner" (w obie strony)..  Byliśmy dużo przed spektaklem. Więc, poszliśmy na pogaduchy przy piwku 😂😂. Wyluzowani wkroczyliśmy na publikę.  Wiktor i inni artyści dali świetne pokazy. Jestem bardzo zadowolony i uszczęśliwiony.   Jedn

Poland 2023:

Kraków, 3.10.2023 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Tego dnia pojechałem na Warsztaty Terapii Zajęciowej Kliki na Podchorążych 3. Po przywitaniu wszystkich uczestników i terapeutów, poszedłem do pracowni ceramicznej. Tam, po dodaniu sobie powera kawą 😂 💪💪 robiłem to, co powiedziała mi Krysia, czyli zdąłem się malowaniem figurek ceramicznych farbą, która nie miała żadnego koloru. Tak zmalowałem dużo 😆😆😆😆😆  Przerwa śniadaniowa potem była, a następnie poszliśmy na kolejny mecz Bocchia. do malowania  po zmalowaniu 😉