Phuket, 22.02.2018
Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉
Po lunchu byłem z Julkiem 💖😘 na puszczaniu drona ("dronowaniu") 😜 
Wróciliśmy do domu i ja czekałem, aż upał trochę zelżeje... (marzenie ściętej głowy 😂). Włożyłem ciemne okulary 😎 i wyjechałem na spacer. Nie ćwiczyłem w PTT. Zrobiłem sobie  1-dniową, regeneracyjną przerwę.  Za to patrzyłem jak inni ćwiczą. Przejeżdżałem obok Unit 27. Ło Matko, i córko (rybaka)! Jak oni ćwiczyli❗❗❗
Po ulicy Boksu Tajskiego przemierzał wolno pick up - reklama restauracji 
Pod koniec kupiłem sobie piwko puszkowane w markecie - upał znowu był jak nie wiem co - i wypiłem je przed Massi sport bar. 
dron wzbija się w powietrze!
 Uwaga dzieci! Dron leci! 😝
 Dron ląduje 
exersizes in Unit 27 
 sunset 💕
Massi sport bar pusty... 
z Leo (nem) %%% 😝


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz