Phuket, 29.12.2018
Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉
Co u Was? 😲
U mnie wszystko ok 👌. Dzisiaj pojechaliśmy na farmę. Widzieliśmy zwierzęta które żyją na tajskiej wsi: 
konie, kaczki, kury itp . Z tym że tajskie konie różnią się od polskich sierścią i długością ogonów Adaś 💖😘 i Juleczek💖😘 bawili się ze zwierzątkami i ze sobą, a my wypiliśmy z Margaretą💖😘 kawki i przeszliśmy się po farmie.
Potem pojechaliśmy przez Phuket Town do Sri Panwa. 
Usiedliśmy w restauracji i zamówiliśmy dania. Nim nam przyrządzono, dzieci bawiły się na plaży, a ja odbyłem spacer promenadą. Zachód słońca był śliczny i bardzo romantyczny. Zachwyciłem się nim i cykałem foty. 
Co więcej, poprosiłem jakiegoś nieznanego mi turystę o cyknięcie mi fotkę. Wobec czego mam na pstrykane trzy fotki i nie mogę się zdecydować, którą usunąć... 😖
Zapraszam do oglądania zdjęć, komentowania i na FB:
na farmie 
 kawusia 💖
 bajkowy traktor 
 rodzaj koników
 Old Town Phuket 
 Sri Panwa
 drogowskaz 
 na promenadzie 
 przystawka 
 danie główne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz