Przejdź do głównej zawartości

Thailand 2018


Phuket, 7.01.2018

Witam Was moje Kochane! 😘 / moi Kochani! 😉

Co u Was? 😲

Tego dnia byłem z moimi bliskimi na wycieczce przyrodniczej. Na początku byliśmy na targu "owocowo-morskim" 😋 - były na nim do kupienia owoce, owoce morza, warzywa, ryby, Skosztowałem wielu egzotycznych owoców. Jednak najbardziej smakuje mi ananas! 😊
Drugim - clue - programu był punkt widokowy. Weszliśmy po nie zliczonej ilości schodów, ale później widok był przepiękny! Wart się pomęczenia po schodkach. Później dogłębnie zwiedziliśmy Phuket Aquarium (niestety nie pływałem, ale i tak było super! 👌Odrestaurowane szkielety i ekspozycje rzeczywistych rozmiarów zrobiły na mnie wrażenie! Sfotografowałem Dugonga (diugonia przybrzeżnego). Pierwsze, żywe ryby pojawiły się w niedługim czasie. 
Była też ośmiornicaSyrena! 😘😂Pod koniec zwiedzania Tata 💖😘 opowiadał o smutnej historii rekinów... 😔
Na otarcie łez pojechaliśmy do Khauman Gai. Wziąłem sobie smażonego kurczaka z ryżem i rosół. 😋  

Zapraszam do oglądania zdjęć i komentowania, a także na FB:


targ owocowy 
 widoki z plaży
 selfie z Agnieszką  😘
i sam 
 
punkt widokowy 
schody nie stanowiły dla mnie problemów 
widoki niesamowite! 










dżungla 


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W oceanarium 

Duang - nie wymarły gatunek wielkiej ryby 


ośmiornica 
arowana (czyt. arołana) 
gif królowej syreny 💖 
film na ekranie 
fauna i flora nad i podwodna 
rafa koralowa
 Rekiny - drapieżniki, polują na mniejsze od siebie ryby. Brzydzą się mięsem człowieka. 
Szczęki 2 
gruper

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

lunch w Khauman Gai

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowisko Busko-Zdrój

Busko - Zdrój, 6.06.2023  Witam Wszystkich bardzo serdecznie❗ Wczoraj, niestety, ale miałem drobny wypadek... Przewróciłem się pod prysznicem. Rozwaliłem sobie lewą skroń i prawy podkolannik. Ale nie połamałem na szczęście niczego. Byłem w wojskowym szpitalu, żeby na 100% stwierdzić, że nic mi nie jest. Karetką pojechałem. Cały byłem w nerwach. Na szczęście żyje i nic sobie nie zrobiłem poważniejszego. Tylko powieszchowne rany.  Trochę mnie tam potrzymali (w nie pewności...).  Wróciłem do uzdrowiska po kolacji... W Szpitalu Wojskowym  W drodze powrotnej  Deszczyk padał  Zasrańce dachowe ❗❗❗ Szpital "Krystyna"  Róże   Stokrotki

Poland 2023:

Kraków, 3.10.2023 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Tego dnia pojechałem na Warsztaty Terapii Zajęciowej Kliki na Podchorążych 3. Po przywitaniu wszystkich uczestników i terapeutów, poszedłem do pracowni ceramicznej. Tam, po dodaniu sobie powera kawą 😂 💪💪 robiłem to, co powiedziała mi Krysia, czyli zdąłem się malowaniem figurek ceramicznych farbą, która nie miała żadnego koloru. Tak zmalowałem dużo 😆😆😆😆😆  Przerwa śniadaniowa potem była, a następnie poszliśmy na kolejny mecz Bocchia. do malowania  po zmalowaniu 😉

Polska 2024

Kraków, 27.01.2024 Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Wczoraj miałem drobny wypadek... Kule mi pojechały na panelach i się wypierniczyłem. Nie stało się nic strasznego na szczęście, ale krew z nosa się polała. Na szczęście krótko to trwało i miałem nieocenioną pomoc Babci 💖😘 .  O 16-tej przyszedł po mnie opiekun Julian . - jak dobrze pójdzie, będzie moim Asystentem OzN - i pojechaliśmy do Klasztoru oo. Dominikanów na Stolarską . Niestety, padał akurat deszcz, więc nie obeszło się bez taksówki.  Odbyła się Msza Święta, a później " Śpiewogranie " i spotkanie Klikowe w kapitularzu. Była masa przyjaciół z " Kliki " m. in. Madzia D. 💖😘 z którą dawno się nie widziałem... Tęskniłem itd... Poza tym 9 Stycznia miała urodziny. Ponieważ jej nie widziałem, dałem jej prezent. Po czasie, bo po czasie, ale przyjęła i podziękowała. Śpiewaliśmy i graliśmy głównie kolędy. Stachu  był wodzirejem gitarowym. Poza tym była lutnia i śpiewanie. Super było! Kolejnie poszliśmy na pizz